Tydzień ósmy to nasz wolny tydzień, nikt nic nie robił. Csilla pojechała do koleżanki więc zostaliśmy na domostwie:)
#1
spacer w poszukiwaniu świeczki, okazało się, że za 50 centów można mieć świeczkę z Maryjką
#2 małe przyjęcie dla pięciu: klara, james bond, francesco peroni, pizza i greg
Miss Honey and Miss Galore Have James Bond Back For More!
Niestety zjedzenie tej pizzy skończyło się trudnościami z oddychaniem nie mówiąc o chodzeniu. Ale ale, pudełko wisi w galerii chwały! Sukces.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz